Heeej. Dzisiaj napiszę o tabletach graficznych, czyli - z czym to się je.
Uważajmy na tablety "bez marki".
Przede wszystkim, kiedy zabieramy się do kupna tabletu graficznego powinniśmy trochę zapoznać się z tematem. Otóż, nie kupujmy tabletów "noname", czyli np. za 100 zł i z firmy, której dziwnym trafem nikt nie zna..
Czemu to takie ważne?
Jeśli kupimy tablet, który po 2 tygodniach się popsuje, a nawet jeśli nie, to będzie działał wadliwie, to zrazimy się do nich i ograniczymy się do pracy na kartce.
Po co, na co?
Zadajmy sobie pytanie - po co mi tablet? Co będę z nim robił? Czy nie lepiej zostać przy rysowaniu na kartkach?- Nie śpiesz się z kupnem tabletu, jeśli jest ci niepotrzebny i uważasz, że nie będziesz go używać.
Dobre firmy.
Chcę oczywiście polecić dwie firmy, które wyjątkowo dobrze znam:
Wacom - Według mnie najlepsza firma z tabletami graficznymi.
Podałam tu jakiś przykładowy tablet z Wacoma, posiadam podobny.
Oczywiście dostępne są i mniejsze i większe, w zależności od upodobań
Pentagram- Nie posiadam żadnego tabletu z tej firmy, ale mimo to polecam.
Tablety z Pentagrama są również dobrej jakości, oczywiście tak jak u góry: rozmiary wedle upodobań.
Za ile kupię porządny tablet?
Ceny są bardzo różne, ale ja radzę kupować tablety za minimum 300/500 zł, chyba, że uważasz, że jesteś profesjonalnym artystą, wtedy polecam modele za 1000 zł.
To już koniec tego posta, hehe. Za niedługo nowy nagłówek, (tak, ciągle zmieniamy nagłówki) - jak widać z tła, motywem przewodnim będą.. Babeczki i muffiny! ♥
Ja tymczasem pozdrawiam i zachęcam do rysowania!
1 komentarz:
Te minimum 300-500 zł to przesada. Ja mój pierwszy tablet (Pentagram Quadpen) kupiłam za jakieś 150 zł i spisywał się świetnie. Nie gorzej od Wacom Bamboo Pena którego mam teraz.
jakkuri-chan.blogspot.com
Prześlij komentarz